Siódma rocznica niezrealizowanego wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie świadczeń dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami, to moment skłaniający do fundamentalnych pytań o solidarność społeczną, o rzeczywistą troskę o rodzinę w mniej medialnych wymiarach, o respektowanie praw osób z niepełnosprawnościami, przestrzeganie konstytucji, a także zdolności państwa do mierzenia się z problemami, których obywatele nie są w stanie przezwyciężyć własnymi siłami. Niestety, w kontekście świadczeń dla opiekunów dorosłych osób ze znacznymi niepełnosprawnościami odpowiedź na wszystkie z powyższych pytań jest druzgocąco smutna.
Gdy przed siedmioma lat wraz z grupką opiekunów słuchaliśmy z wstrzymanym oddechem orzeczenia w gmachu Trybunału Konstytucyjnego, rodziła się nadzieja, że to początek końca dramatycznej batalii opiekunów, którą toczyli od miesięcy, m.in. protestując w namiotowym miasteczku pod Sejmem wiosną 2014 roku. To, co miało wieścić rychły koniec, z perspektywy czasu jawi się jako osadzony w przeszłości ledwie widoczny punkt odniesienia dla wyczekiwanych zmian, których ziszczenie wydaje się coraz mniej prawdopodobne.
Samo środowisko jest już znacznie mniej skonsolidowane niż wówczas, czemu też trudno się dziwić. Ileż lat można uderzać głową w mur. Część weteranek tamtej walki jest już byłymi opiekunkami i choć wciąż nowe osoby wchodzą w ich role, to raczej ruch nacisku na władzę i opinię publiczną nie odrodzi się w najbliższym czasie.
Źródło: https://klubjagiellonski.pl/2021/11/17/620-zl-miesiecznie-na-przezycie-siedem-lat-niezrealizowanego-wyroku-tk-w-sprawie-opiekunow-osob-z-niepelnosprawnosciami/?fbclid=IwAR2t8Y55QHSpaKuyTxwzJQqo0OW8-hTrnavivSI3ZQpeiDY9MzT3E2C2oC4